wtorek, 12 marca 2013

dziś twoje 23 urodziny.












Przez ten cały czas zadaje sobie pytanie dlaczego przyszło nam obchodzić tak wesoły i szczęśliwy dzień w smutku, ciszy i żalu. Jest mi źle z tą świadomością, że Ja już przekroczyłem granicę naszego wieku. Zawsze były to dwa lata, w każdym momencie naszego życia dzieliły nas dwa lata bo przecież byłaś dwa lata starsza, dwa razy szybsza, dwa razy bystrzejsza byłaś po prostu we wszystkim pierwsza. Cyfry się zmieniają lata upływają lecz Ja wciąż czuję tę wiekową różnicę, mentalnie wciąż czuję się osiemnastolatkiem. Każde jedne twoje urodziny były wyjątkowe, odkąd pamiętam nigdy nie zabrakło śmiechu i czasami wzruszenia, te czasy kiedy byłaś z nami były tak magiczne i tak lekkie. Pamiętam jak na ostatnich urodzinach całkiem nieświadomie umiejscowiłaś swoje zdjęcie które otrzymałaś w prezencie pośród wszystkich kwiatków, pamiętam jak wielu osobom przez ułamek sekundy mignęło złe skojarzenie i pamiętam też moje myśli które przepłzły mi przez kilka sekund, kiedy zdałaś sobie sprawę z tego jak to wygląda szybko odłożyłaś zdjęcie na bok. Nasze złe skojarzenie było tak obce i tak dalekie, że nawet nikt szczególnie się w to nie zagłębiał. Dzisiaj wydaje się to czymś co mogło być jakimś znakiem, jakimś przesłaniem, ale kto w tamtych wspaniałych czasach zdawałby sobie sprawę, że za prawie cztery równe miesiące już nigdy nie wrócisz do domu. Każdy z nas w tamtych czasach nie przypuszczałby nawet przez chwilę tej myśli, że Paulinka odejdzie, że to są jej ostatnie miesiące życia, że następnych urodzin już nie będzie, że stracimy Ją bezpowrotnie. Potrafię sobie wyobrazić jak dziś wyglądałby Twój dzień, to piękne uczucie. Żałuję, że nie mogę sprawić aby to była prawda.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz